15Na Podlasiu do tej pory zachowało się tradycyjne rzemiosło związane z obróbką słomy. Pani Zoja Majstrowicz - artystka ludowa, poetka, miłośniczka i zbieraczka miejscowego folkloru, instruktor i specjalista w dziedzinie słomianego rękodzieła – jest tego świetnym przykładem.

Słoma – materiał wykorzystywany przez naszych przodków w życiu codziennym- dziś powraca jako materiał dekoracyjny, czasami użytkowy. Muzeum stawia na tradycję, dlatego dzieci uczyły się jak wykonać białoruskie tradycyjne kosze słomiane tzw. „korobki". Mistrzynią w tej dziedzinie jest pani Zoja Majstrowicz.
Jak mówi „szyciem" czyli wyplataniem koszy ze słomy pani Zoja Majstrowicz zajmuje się od 1965 roku. Początkowo pomagała rodzicom, którzy wykonywali zamówienia dla Cepelii, ale z czasem sama zaczęła robić kosze. W okresie jej młodości było to zajęcie bardzo popularne, dlatego " szyciem " ze słomy zajmowały się całe wsie, a praca trwała od rana do późnej nocy. W 1970 roku pani Majstrowicz przeniosła się do Redut, ale nie zmieniła zajęcia i wytwarzaniem koszy zajmuje się do dziś. Obecnie wykonuje prace na zamówienie oraz sprzedaje swoje produkty na jarmarkach. Poza plecionkarstwem zajmuje się także pisaniem wierszy i bajek w języku polskim i białoruskim.
20 grudnia 2019 w sali kinowej Muzeum licznie zgromadzona młodzież oraz dorośli mogli zapoznać się wnikliwie z koszami wyplatanymi ze słomy. W niezwykle ciekawy sposób o procesie plecenia ze słomy opowiadała Pani Zoja, każdy mógł też spróbować swych sił w ramach warsztatów. Dodatkowo uczestnikom spotkania zaprezentowano materiał filmowy poświęcony działalności Pani Zoji. Była to kolejna lekcja muzealna.
O Zoji Majstrowicz i jej pracach będzie można więcej przeczytać w specjalnie wydanym katalogu, który to stanowi pierwszą część wydawnictwa Muzeum: „Słownik białoruskich rękodzielników". Katalog będzie dostępny w bibliotekach województwa Podlaskiego oraz największych bibliotekach w kraju.
Pokaz zorganizowano w ramach realizacji zadania p.n. „Białoruski Alfabet Sztuki" oraz „Przygraniczny alians etniczny" ze środków Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji oraz Urzędu Miasta Hajnówka.


Agnieszka Tichoniuk
Fot. A. i T. Tichoniuk