23W dniach 22-27.02.2016 w Muzeum i Ośrodku Kultury Białoruskiej w Hajnówce miało miejsce niezwykle interesujące wydarzenie a mianowicie lokalna historyczna wystawa multimedialna Co ludzie powiedzieli. Została ona przygotowana przez Stowarzyszenie Praktyków Kultury z Warszawy; w ramach projektu Przygraniczni w działaniu, finansowanego z Funduszu EOG – Program Obywatele dla Demokracji.

 

Wystawa Co ludzie powiedzieli powstała dzięki gromadzeniu historii zbieranych od osób zamieszkujących tereny wschodnie. Stowarzyszenie Praktyków Kultury od kilku lat podróżuje po miejscowościach przy wschodniej granicy Polski, prowadząc warsztaty dla lokalnej młodzieży. Rozmawiają z nimi o życiu w wielokulturowej wspólnocie, o szacunku dla inności i historii. Tworzone są filmy, gry, a uczestnicy projektów zwiedzają okolice z nowej perspektywy – na szczudłach. Podczas ostatnich wakacji w ramach projektu Przygraniczni w Działaniu, wspólnie z zaprzyjaźnionymi już młodymi ludźmi z Krynek, Michałowa i Dołhobyczowa, słuchali dawnych opowieści. Rozmawiali oni z przedstawicielami różnych pokoleń, zbierali wspomnienia, piosenki, anegdoty. Pytali o dawne zwyczaje, sąsiadów, granicę, wielokulturowość. Z zapałem poznawano historię dziadków, czytano liczne książki, przeprowadzano rozmowy ze starszymi ludźmi, pamiętających jeszcze przedwojenne czasy po obu stronach granicy. Po zebraniu historii młodzież przygraniczna rozpoczęła pracę nad wystawą. Spotykano się i przez wiele godzin dziennie opracowywano materiał. Efektem stały się na przykład filmy. Młodzi ludzie wcielili się w role, wyobrażali sobie, kim byliby ci ludzie, gdyby przeżyli wojnę, co lubiliby robić, jakich mieliby przyjaciół. Wybierano odpowiednie charakteryzacje.

Zebrane opowieści przekształcili w jedyną w swoim rodzaju, mobilną, multimedialną wystawę na temat wielokulturowej historii wschodniego pogranicza, którą można odwiedzać na Podlasiu w przygranicznych miejscowościach. Wystawa składała się z filmów, słuchowisk i interaktywnych instalacji pokazujących różne obszary codziennego życia ludzi w latach 1918 – 1939 w Dołhobyczowie na Lubelszczyźnie oraz w Krynkach i Michałowie na Podlasiu: wielokulturowe społeczności, ich codzienne doświadczenia, marzenia, przyjemności. Wystawa umożliwia wysłuchanie wielu fascynujących opowieści o świecie, który pamiętają już tylko najstarsi mieszkańcy Polski. Jest ona niecodziennym spotkaniem z przeszłością.

Pojawiające się w historiach motywy zostały wplecione w kilka instalacji. Obrazują one różne obszary życia ludzi sprzed wojny. Na wystawie można odwiedzić stanowiska: Podwórko, Migracje, Świątynia, Kuchnia, Zakład fotograficzny, Znikające Krynki. Pokazywana jest wielokulturowość lokalnej społeczności sprzed II Wojny Światowej; ich codzienne doświadczenia, marzenia, przyjemności.

Wystawa oddaje wielokulturowość i dobre sąsiedztwo Polaków, Żydów, Ukraińców, Białorusinów na terenach przygranicznych. Dotyka dawnych tradycyjnych kultur, które żyły w naszym regionie i mieszkały obok naszych dziadków i pradziadków. Przypomina, że nasi przodkowie pozostawili po sobie fascynujące elementy kultury, historie i przygody, którym nie powinniśmy dać zaginąć.

Oglądanie wystawy przez grupy ma formę gry. Po krótkim wprowadzeniu i ćwiczeniach integracyjnych następuje zwiedzanie z pomocą formularzy ćwiczeniowych. Każda instalacja to jedno zadanie do wykonania (czasami podzielone na kilka etapów). Zadania rozwiązuje się w kilku osobowych zespołach. Wystawa ma strukturę góry lodowej. Pokazywane jest to, co widać, słychać i czuć. Każda z grup otrzymuje kartkę z zadaniami do wykonania podczas zwiedzania. Wysłuchuje się historii przy każdym ze stanowisk np. zauroczeniu sprzed lat, rozmowie telefonicznej przerywanej przez warunki atmosferyczne, problemach w zakupach przy nieznajomości języka, sąsiedzkim częstowaniu dzieci, wspomnieniach z dzieciństwa z odwiedzaniu świątyń. Poznawane są przepisy na dania z różnych kultur, można spróbować żydowskiej macy. Zwiedzający zapoznają się z miejscami kultu religijnego: rzymskiego katolicyzmu, prawosławia, protestantyzmu, islamu i judaizmu. Poprzez rozwiązywanie kolejnych zadań gracze szukają informacji o tym, czego nie widać i doświadczają tego. Zastanawiają się nad problemami dotyczącego ich regionu, życia ludzi w okresie międzywojennym takimi jak problemy ludzi wyjeżdżającymi niegdyś na migracje, różnorodność kulturowa przed II wojną światową, pozostałości po mniejszości Żydowskiej na Podlasiu, współistnienie wielu wspólnot religijnych i wyznaniowych.

Wystawa wędruje po różnych miejscowościach - można ją było odwiedzać w przygranicznych miejscowościach w styczniu, lutym i marcu. Do tej pory pokazana została w Zespołem Szkolno-Przedszkolnym w Białowieży (przez Fundację Edukacyjną Jacka Kuronia); w Krynkach w Synagodze Kaukaskiej, w Miejskiej Bibliotece Publicznej we Włodawie, Miejskiej Bibliotece Publicznej w Hrubieszowie, Gminnym Centrum Kultury w Gródku. Wystawa odwiedzi także Michałowo.

W Muzeum i Ośrodku Kultury Białoruskiej w Hajnówce wernisaż odbył się 22 lutego 2016 w sali kinowo-widowiskowej. Przy poczęstunku można było zwiedzać wystawę, porozmawiać z jej współtwórcami oraz podzielić się własnymi historiami. Na wystawę przybyli mieszkańcy Hajnówki i okolic oraz przedstawiciele instytucji i organizacji m. in. Stowarzyszenia Krynica i Uniwersytetu Trzeciego Wieku w Hajnówce.

Natomiast 23 – 26 lutego wystawa dostępna była dla grup zwiedzających. Cieszyła się ona wielkim zainteresowaniem. Odwiedziły ją głównie grupy gimnazjalistów i licealistów z Hajnówki i Narewki; w tym z Zespołu Szkół z Dodatkowym Nauczaniem Języka Białoruskiego, Zespołu Szkół Ogólnokształcących w Hajnówce, Szkoły nr 2 w Hajnówce, Zespołu Szkół w Narewce; a także grupa z Warsztatu Terapii Zajęciowej w Hajnówce, prawie 350 osób.

Uczniowie oraz osoby dorosłe mogły usłyszeć, jak brzmiało podwórko w dawnych czasach, wyobrazić sobie gry, w jakie się grało; dowiedzieć się, gdzie i dlaczego ludzie kiedyś wyjeżdżali; zobaczyć, gdzie modliły się osoby różnych wyznań; nauczyć się tradycyjnej kuchni; zrobić sobie zdjęcie nie z tej epoki; wysłuchać wielu fascynujących opowieści o świecie, który pamiętają już tylko nasi dziadkowie i nasze babcie; opowiedzieć własne historie,... Duże zainteresowanie budziła możliwość zapozowania ze wzorem fotografii, przebrania się w stroje z okresu międzywojnia i zrobienie sobie zdjęcia stylizowanego na stare fotografie. Interesującą możliwością było również napisanie pocztówki do kogoś, kto udał się na emigrację, dawnego mieszkańca z okolicy, który musiał ją opuścić w wyniku bieżeństwa, wojny czy zesłania. Wystawa była też punktem wyjścia do rozmów o migracjach ludzi, trudnej historii wojennej, pamięci i różnorodności kultur. Uwagę przykuły multimedialne instalacje, nieprzypominające tradycyjnych ekspozycji muzealnych, wieszaki ze starymi ubraniami, plansze ze starymi zdjęciami. Przy każdym stanowisku były słuchawki, a opowieści można było wysłuchać nawet ze skrzyni czy garnka. Animatorki wywoływały dyskusję historyczne. Warto bowiem zastanowić się nad historią naszego regionu, stosunkami pomiędzy mniejszościami, sposobami zapobiegania uprzedzeniom i stereotypom.

Z wystawy Co ludzie powiedzieli odbiorcy wynieśli wiele cennych informacji i spostrzeżeń. Dawne tradycje, zwyczaje, stosunki sąsiedzkie częściowo zanikają i coraz bardziej różnią się od współczesnych. Kultura innych grup, które zamieszkiwały dane terytorium często pozostała jedynie we wspomnieniach starszych ludzi, źródłach pisanych oraz archeologicznych. Dlatego też tak bardzo ważne jest, by tematy te podejmowane były na lekcjach w szkole, w rodzinnych domach, Babcie i dziadkowie są wielkim źródłem informacji. Zarówno Muzeum i Ośrodek Kultury Białoruskiej w Hajnówce, jak i Stowarzyszenie Praktyków Kultury zauważa to i docenia; a opisywana wystawa jest tego idealnym przykładem.

Beata Aleksiejuk

fot. Agnieszka Tichoniuk