0036_mini20 kwietnia 2012 r w Muzeum i Ośrodku Kultury Białoruskiej w Hajnówce zaprezentowany został Spektakl poświęcony białoruskim historiom rodzinnym przygotowany przez uczniów z białostockich szkół. To projekt niezwykły – młodzi ludzie najpierw przepytywali swoich dziadków i rodziców o rodzinne historie, potem na podstawie zebranych opowieści i pieśni ułożyli scenariusz spektaklu, który powstał pod kierunkiem Aliny Wawrzeniuk.

 

Premiera spektaklu miała miejsce w 2010 roku. Już drugi rok młodzież jeździ po Białostocczyźnie i dzieli się swymi historiami z mieszkańcami naszych wsi, miast i miasteczek. Każdy z młodych aktorów opowiadał historię swojej rodziny w takim języku, w jakim ją usłyszał. Były historie po polsku, w literackim języku białoruskim i w białoruskich dialektach Podlasia. Białoruskie rodzinne historie - tragiczne, radosne, trudne, przejmujące i zabawne, do bólu szczere. Usłyszeliśmy m.in. opowieść o dziadku, którego pierwsza żona była Żydówką. O ikonie wyciągniętej przez prababcię ze spalonego domu. O pradziadku cieśli, który zbudował wiele cerkwi w regionie. I o jego wnuku, pilocie, bohaterze ZSRR, co ratował naukowców na Antarktydzie... Co ważne wszystkie one były autentyczne a na scenie ożyli dawni mieszkańcy Szpaków, Pasynek, Lewkowa, Siemianówki, Grabarki, Malinnik, Długiego Brodu i wielu wielu innych. W tym roku ukazała się również książka pt. "Oj dawno, dawno".

 

- Udało się nam odkopać historie naszych rodzin. Lubię myśleć, że gdyby nie my, ludzie zapomnieliby o tych wydarzeniach. Po każdym występie czuję, że warto było to robić mimo wielu stresów i mrozu - pisze Nina Wawrzeniuk.

- Na pewno nauczyłam się jak ważną rzeczą w życiu jest znajomość historii swojej rodziny, jak rozmawiać z ludźmi - mówi Lidia Piekarska. A Olga Mazuruk: - Prawdopodobnie gdyby nie pani Alina Wawrzeniuk, która wpadła na pomysł stworzenia spektaklu z historii naszych rodzin, nigdy bym się o takie historie nie dopytywała.

Spektakl oraz książkę przygotowało Stowarzyszenie na Rzecz Dzieci i Młodzieży Uczących się Języka Białoruskiego "AB-BA". Inspiracją były "Kroniki sejneńskie" - edukacyjne działanie pomysłu Bożeny Szroeder z Ośrodka Pogranicze w Sejnach oraz "Opowieści teremiszczańskie" - spektakl przygotowywany z kolei w Puszczy Białowieskiej przez Uniwersytet Powszechny im. Lipskiego w Teremiskach.

Osoby zainteresowane poznaniem dokładnie białoruskich historii rodzinnych zapraszamy do lektury książka „oj dawno, dawno” która dostępna jest w bibliotece Muzeum i Ośrodka Kultury Białoruskiej w Hajnówce.

Agnieszka Tichoniuk

fot. Agnieszka Tichoniuk i Emilia Rynkowska